No właśnie. Czy coś ciekawego kryje się w tle samobójstwa policjanta z Wołomina ?

1. Doszło do zdarzenia tego samego dnia co pokaz płk. Przybył. Jak nie trudno zauwazyć sprawa traci na ważności.

2. O samobójstwie wątpliwie wypowiada się człowiek z KSP:

Trudno w to uwierzyć, bo był lubiany przez wszystkich i zawsze uśmiechnięty. Nic nie wskazywało na to, że chce popełnić samobójstwo - mówi Maciej Karczyński z Komendy Stołecznej Policji.

www.se.pl/wydarzenia/kronika-kryminalna/tluszcz-samobojstwo-policjanta-32-letni-dzielnicowt-zastrzelil-sie-ze-sluzbowej-broni_221491.html

3. brak jakiejkolwiek relacji w mediach poza tym co zostało skopiowane z news-a RMF

4. mało mocny przekaz: "prawdopodobnie popełnił samobójstwo" "takiej wersji nie wyklucza policja" "prawdopodobnie znaleźli jego koledzy z pracy"

Tak więc okoliczności bardzo zastanawiające. Ale przejdźmy do ciekawostki.

 

Deser:

5. Na stronie z tą wiadomością pojawił się ciekawy komentarz:

 

"To pewnie takie samo samobójstwo, jak "samopowieszenie się" młodego zdolnego funkcjonariusza ABW w Katowicach w 2011 r."

 

www.rmf24.pl/forum/wasze-komentarze-783/watek-tajemnicza-smierc-funkcjonariusza-pod-warszawa-policja-nie,tId,1473746

 

Problem w tym że o powieszeniu się funkcjonariusza ABW w 2011 w googlach nic mi się nie udało znaleźć.

Każde ostatnie zajście z ludźmi z specsłużb jest mocno nagłaśniane ze względu potencjalne powiązanie ze sprawą Smoleńska.

Więc albo blef komentatora, albo wygląda na to że było po drodze jeszcze jakieś jedno samobójstwo człowieka z ABW ??

 

foto: niedźwiadek78